Kilka dni wróciłam z rejsu na Norwegian Epic, gdzie razem z rodzicami i bratem "rejsowaliśmy" po Morzu Śródziemnym. Korzystając ze zniżek i 30-rocznicy ślubu rodziców postanowiliśmy z bratem zabrać rodziców i polecieć do Barcelony, a stamtąd wybrać się na statek i odwiedzić kilka portów we Włoszech i we Francji.
Tak naprawdę po 6 miesiącach na statkach i tylko tygodniowej przerwie na lądzie ładować się znowu na statek to chyba nie jest najmądrzejszy pomysł, bo człowiek jednak potrzebuje odpoczynku.... to wyjazd uważam za jak najbardziej udany!! Poniżej kilka zdjęć ze statku, gdyż Epic jest całkiem reprezentacyjnym pojazdem, dość nowym, bo wybudowanym w 2010 roku i w sumie zarówno rodzice jak i brat pierwszego dnia zachwycali się każdym miejscem jakie zobaczyli.
Tak naprawdę po 6 miesiącach na statkach i tylko tygodniowej przerwie na lądzie ładować się znowu na statek to chyba nie jest najmądrzejszy pomysł, bo człowiek jednak potrzebuje odpoczynku.... to wyjazd uważam za jak najbardziej udany!! Poniżej kilka zdjęć ze statku, gdyż Epic jest całkiem reprezentacyjnym pojazdem, dość nowym, bo wybudowanym w 2010 roku i w sumie zarówno rodzice jak i brat pierwszego dnia zachwycali się każdym miejscem jakie zobaczyli.
0 komentarze: