Witam po długiej
przerwie. Jakoś czasu ostanimi czasy nie było, żeby coś napisać. Dziś
poniedziałek wieczór, jestem zmęczona, ale postanowiłam coś naskrobać, gdyż
jutro jesteśmy w Belize i planujemy iść do jednego hotelu, gdzie jest basen,
leżaki i poprostu się zrelaksować. Przy oazji zjeść coś dobrego i skorzystać z
szybkiego internetu. Tak więc dziś byliśmy w Meksyku na wyspie Cozumel.
Pojechaliśmy grupą osobą na plażę Paradise, która dosłownie jest rajem.
Błękitne niebo, egzotyczne palmy, basen, leżaki, bary, zaraz obok plaża...
i właśnie sobie
uświadomiłam, że właśnie dziś mija miesiąc od kiedy weszliśmy na statek. Czas
zleciał błyskawicznie, wydarzyło się wiele rzeczy, jestem dumna z naszych
nowych animatorów, którzy świetnie sobie dają radę. Pozostały nam 3 tygodnie do
zakończenia kontraktu, mam nadzieję, że na dniach się okaże czy potrzebują
ludzi na innym statku i przedłużą mi kontrakt. W tym tygodniu jestem z grupą
10-12 lat , więc jest bardzo fajnie. Najczęściej przychodzi grupa 10-15 osób i naprawdę
fajne dzieciaki więc czas szybko leci. Przyszłe dwa tygodnie
świąteczno-sylwestrowe będą szalone, gdyz ponownie mamy ponad 800 dzieci na
pokładzie. Dziś też pomyślałam sobie, że za kilka dni Wigilia, święta...
Ogólnie tutaj na Karaibach nie czuje się tego klimatu. Znaczy się jak schodzimy
w portach w Meksyku, Belize czy Honduras widać chonki, mikołaje, dekoracje
świąteczne, które wyglądają trochę zabawnie na tłe palm, egzotycznych roślin
czy w blasku karaibskiego słońca. Bedą to moje pierwsze Święta Bożego
Narodzenia daleko od domu, więc będzie na pewno jakoś dziwnie. Ale jak
dowiedziałam się , że pogoda w Polsce nieciekawa, deszczowo, zimno, a ja dziś i jutro będę wylegiwać się na
plaży, to jakoś mi aż tak smutno nie jest. W naszym zespole robimy sobie tzw.
Secret Santa, czyli ponad tydzień temu wylosowaliśmy imię osoby z naszego
zespołu, dla której kupujemy prezent w wysokości do 10$. Ja wylosowałam moją
współlokatorkę kolumbijke z czego bardzo sie cieszę i widziałam bardzo ładne
rzeczy w Honduras, więc w tą środę będę chciała jej coś kupićJ Jutro wieczorem po pracy będziemy też pakować
prezenty dla wszystkich dzieci na pokładzie, gdyż 25 grudnia na pokład przybywa
Mikołaj i my Elfy będziemy mu pomagać w rozdawaniu prezentów dla wszystkich
dzieci na pokładzie. Ciesze się niezmiernie, że mam wspaniałych ludzi w
zespole, dzięki nim czas świąteczny spędzimy miło i przyjemnie. 24 przypada w środę i będziemy w
Honduras, a 25 i 26 to dwa dni na morzuJ
Zdjęcia z Honduras i Belize:)

.jpg)

.jpg)




0 komentarze: