Zupełnie nowe wcielenie mojego bloga!

.

Now, you can also read in other languages, please select

Bogota część dalsza

Kolejne wieści z ziemi kolumbijskiej. Udało mi się "zrzucić" kolejne zdjęcia na komputer, bo jak, nie pamiętam czy już wcześniej pisałam, kabel, który miała od aparatu przestał działać, a mój mały netbook nie ma czytnika karty, tak więc co kilka dni proszę Sandrę, aby "ściągnęła" zdjęcia z mojego aparatu na moje USB, co bym mogła na bieżąco "wrzucać" zdjęcia i pisać co nie co. Tak więc w piątek popołudniu kiedy Sandra miała korepetycje umówiłam się z Jennifer, inn koleżanką, którą poznałam na moim drugim kontrakcie na Alasce. Najpierw poszłyśy na kawę tutaj w Fontibon, a następnie postanowiłyśmy pojechać do centrum, by zobaczyć jeszcze miejsca, których nie widziałam. Spacerowałyśmy po Las Aguas, które są pełne ludzi sprzedających różne rodzaju dzieła sztuki w postaci kolczyków, torebek, biżuterii. Można tam tez zobaczyć mnóstwo aktorów ulicznych, mimów, tancerzy. Ogólnie rzecz ujmując bardzo kulturalna i artystyczna część Bogoty. Wieczorem udaliśmy się na najwyższy budynek, skąd było widać panoramę na gigantyczną Bogotę. Spróbowaliśmy też kolumbijskie empanady i arepas. Kilka fotek poniżej.













Wieczorem tak jak pisałam poszłysmy na fiestę, gdzie do 3 nad ranem tańczyliśmy prawie bez przerwy. Plan był zostać tyko do 1 , ale jakoś jak zwykle niespodziewanie zostaliśmy do końca tańcząc do gorących rytmów latynoamerykańskich.





  W sobotę planowaliśmy odwiedzic ciocię Sandry, która bardzo nalegała, żeby mnie poznać, jednak ostatecznie nie mogła tego dnia. Mój znajomy Jorge też niestety nie mógł ponieważ pracował. A więc spontanicznie zdecydowalismy się pojechać do jednej z największych atrakcji w okolicach Bogoty - kopalni soli w Zipaquira. Jest to atrakcja turystyczna na skalę światową, dlatego też tam nie byłam już jedyną zagraniczną osobą. Zdjęcia i trochę więcej informacji wkrótce, bo niestety sen bierze górę, a rano pobudka, bo idziemy na lekcje tańca! Buenas noches! W sumie w Europie dochodzi 6 rano, a więc Buenos dias!
 

0 komentarze: